Jedną z wielu korzyści wynikających z prowadzenia bloga jak i wszelkiego rodzaju dzienników jest możliwość retrospekcji i zastanowienia się nad drogą, którą przebyłeś aż do dnia dzisiejszego. Kolejny raz zauważyłem to podczas przenoszenia artykułów na nową wersję mojej strony, kiedy to z ciekawości przeczytałem dwa pozornie niezwiązane ze sobą wpisy z poprzednich miesięcy.
Pierwszy przykład - wpis o bieganiu z kwietnia 2019r.. Piszę w nim tak:
Cały poprzedni sezon próbowałem się zbliżyć do pięciu kilometrów, ale udało mi się to tylko raz - późną jesienią.
Dzisiaj czytając takie zdanie tylko się uśmiecham. Do końca 2019r. treningi na dystansie 5km stały się normą, a dwukrotnie udało mi się przebić barierę 10km. Dla osoby, która w sportach wydolnościowych nie była nigdy wybitna i nie przychodziło jej to naturalnie, było to znaczące osiągnięcie. Z dojścia do treningów na dystansie 10km jestem po prostu dumny - w końcu rywalizuję sam ze sobą.
Wpis numer dwa - czerwiec 2020r. i podsumowanie pierwszej połowy roku:
Maj, czerwiec i lipiec miały być miesiącami w których będę budował aplikację na iOS ucząc się przy okazji Swifta, frameworka SwiftUI oraz ekosystemu Apple. Złożyłem deklarację nagrywając publiczny film na Przeprogramowanych.
Rzeczywistość?
Aplikacja prawdopodobnie nie powstanie - zostało pięć tygodni. Sumienie gryzie.
No cóż Przemku, a jednak dowiozłeś. Dzisiaj fani Przeprogramowanych mogą wejść do App Store'a, wpisać frazę "Przeprogramowani" i pobrać naszą oficjalną aplikację. W czerwcu 2020r. wydawało się jednak, że jest po wszystkim. Dodatkowo, już pięć tygodni przed premierą pisałem "sumienie gryzie" - gotowa aplikacja czekała tuż za rogiem, wystarczyła odrobina cierpliwości, a jednak obarczałem się poczuciem winy.
Dzisiaj kolejny raz czuję, że mógłbym napisać tego typu wpis. Tak jak zastanawiałem się co będzie z bieganiem i aplikacją, tak dzisiaj zastanawiam się co będzie z kursem LevelUp, na który na dzisiaj czeka ponad 30 głodnych wiedzy programistów. Czy decyzje związane z porwaniem się na własną działalność skończą się dobrze? W którą stronę pójdą Przeprogramowani? Która propozycja współpracy okaże się tą, która zmieniła wszystko? A może będzie to kolejne otwarcie Opanuj JavaScript, które rusza za cztery tygodnie?
Chętnie tu wrócę za kilka miesięcy żeby sprawdzić, co czekało na mnie tuż za rogiem.